Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tunisian crochet. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tunisian crochet. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 9 października 2025

Tunezyjska strzałka

 Od dawna inspirują mnie prace Luminodesign, jestem zachwycona pomysłowością i kreatywnoscią autorki. Często zaglądam na jej stronę szukając pomysłów na nowe robótki. Tym razem pomysł sam się nasunął pod wpływem wpisu autorki o chuście strzałce dla odmiany wykonanej szydełkiem tunezyjskim. Wystarczy tylko posłuchać jak autorka bloga zachęca do robótek i od razu chce się złapać za szydełko. A ja i tak miałam w planach chustę, ale zależało mi tym razem na kontraście i na wykorzystaniu całego motka włóczki (ale z motkiem nie wyszło, bo jednak ciut zostało) i ten wzór pasował mi idealnie.  Lubię kiedy nie zostają mi jakieś małe kawalki włóczek, taki nawyk. Ta strzałka  powstała z jednego niecałego motka Yarnart Rosegarden przy jednoczesnym wykorzystaniu wlóczki z obydwu końcówek kłębka co dało fajny efekt kontrastu . Ale najlepsze jest w tej chuscie to, że lewa strona wcale nie ustępuje prawej i jak się uprzeć to można ją nosić w dwóch wersjach: melanżu lub paseczków. A która strona  bardziej trafia w wasz gust?










Lewa

Prawa













                                             

 




 





niedziela, 29 października 2023

Chusta w kolorach jesieni i kota?

 Dokładnie tak. Zaczynając ją nie pomyślałam nawet o tym. Ale po tym jak zawiesiłam gotową chustę na krześle, okazało się, że kolory idealnie do siebie pasują. Chustę zrobiłam tym razem z użyciem szydełka tunezyjskiego, bo bardzo lubię wygląd i miękkość robótek wykonanych tą techniką. Udało mi się uzyskać kształt spłaszczonego i rozciagniętego trójkąta, takim najlepiej się otula w zimne jesienne dni. Sesja zdjęciowa musiała oczywiście poczekać na właścicielkę chusty.