Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tatting. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tatting. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 grudnia 2025

Suwaczek nr 2

 Kolejny suwaczek jest pojedynczy, z grubszej niteczki, ale podobnie jak poprzedni delikatny i elegancki. Czyli taka odrobina blasku na każdy dzień, bo można go założyć do wszystkiego. Nitka w odcieniu szarości, koraliki przeźroczyste ze srebrnym środkiem.

















Suwaczek nr1

 Swego czasu bardzo mi się spodobała bransoletka wykonana przez @koronkazpasją przypominająca suwaczek. Wtedy też, dzięki pozwoleniu na skorzystanie ze wzorku, zrobiłam jedną czarną taką typowo męską, ale wzorek jest uroczy w swojej prostocie i już wtedy wiedziałam, że do niego wrócę. I wracam, i nie z jedną, lecz od razu z trzema bransoletkami. Jako pierwsze w ruch poszły przeźroczyste koraliki z delikatnym fioletowym środkiem, a ponieważ nie było ich dużo, dlatego chciałam wykorzystać je wszystkie, ale żeby tego dokonać, musiałam jeszcze zrobić kolczyki do kompletu. Bransoletka ze srebrnej niteczki jest z  dwóch części, żeby zagospodarować jak więcej koralików oczywiście. Wyszło delikatnie i elegancko, czyli tak jak lubię. A cały komplecik wygląda tak:















niedziela, 16 listopada 2025

Jeżynki

Taką nazwę nosił live z FrywolAga, na którym powstała ta biżuteria. Jak zawsze warto bylo wziąć udział, żeby wspólnie pofrywolitkować i przy okazji nauczyc się czegoś nowego. I tak najpierw w ramach nauki powstały wisienki, trochę koślawe, ale początki bywają trudne. 


Z jeżynkami poszło już dużo lepiej







A na koniec jeszcze coś w moich ulubionych kolorach, chyba trochę przymrożone te owocki, ale nic nie poradzę, że te kolory noszę najchętniej. Jednak w sumie to na przecież na czasie, bo zima tuż, tuż...









czwartek, 9 października 2025

Kolczyki frywolitkowe

Kolejny live z FrywolAGA zaowocował kolejnymi kolczykami o wdzięcznej nazwie Lira. Wspaniale jest móc tworzyć coś wspólnie i uczyć się ciagle czegos nowego. Oczywiście nie było się bez drobnych błędów, ale jak to mówią praktyka czyni mistrza więc miejmy nadzieje, że następne będą już bardziej dopracowane. I taka ciekawostka dzięki Agnieszce przekonałam się do większych kolczyków.














sobota, 26 lipca 2025

Mały przerywnik

 I znów pojawiła się mała zaległość w dodawaniu postów, ale oczywiście nie dlatego, że nic nie robiłam, ale jak to zwykle bywa, albo nie zdążyłam zrobić zdjęcia na czas, albo dłużej zeszło z projektem i nie zdążyłam złapać mojej osobistej modelki. W tak zwanym międzyczasie zawsze jednak powstaje coś mniejszego. Dzisiaj właśnie takie coś będzie, czyli mała bransoletka, całkowita klasyka, bo taką lubię najbardziej, czyli srebrna nitka i grafitowe koraliki. Mała, delikatna, uniwersalna. Taka na co dzień i nie tylko, pasująca do większości ubrań.