niedziela, 23 września 2012

Obiecałam sobie, że nie będzie długiej przerwy, ale cóż poradzić. Przerwa się zrobila ...i to całkiem spora.  Ale to wcale nie znaczy, że w tym czasie nic się nie działo. A jakże działo się i to całkiem sporo.
Zaraz po sezonie jagodowym nastał czas innych sezonowych owoców i pakowania ich ,a to do brzuszków, a to do słoiczków. No i jeszcze pogoda ... Oczywiście niesprzyjająca temu , by w wolnych chwilach siedzieć w domu z robótką w ręku. Ale jak wiadomo wyjątki się zdarzają więc i w tym przypadku: w czasie deszczu dzieci się nudzą..., ale mamy niekoniecznie .I tak właśnie w ramach tego nie nudzenia się zaczęła powstawać niewielka serweteczka z elementów: