Jakiś czas temu...
Gładkie koszulki na w-f jakoś nie przypadły do gustu, więc po naradzie postanowiłyśmy co następuje: malujemy kotka. Powstał więc taki oto kotek na niebieskiej koszulce.
Koszulka już co nieco sprana, bo kotek wraz z właścicielką niejeden w-f przeżył, ale najważniejsze że się podobał.
Do kompletu druga córa dostała kotki na bluzeczkę do szkoły.
Parę dni temu moja Kasia powiedziała :mamo przydałaby się nowa koszulka na w-f, ale wiesz z kotkiem oczywiście i już znalazłam sobie wzór. No i cóż zrobić rzeczy się zużywają więc koszulka została kupiona, wzór narysowany , zainteresowana zadowolona, koszulka wypróbowana.