Taki pomysł mi zaświtał, żeby stworzyć coś innego niz ostatnio. I tak powstaly sobie kwiatuszki zamocowane na druciku oplecionym frywolitką, trochę czerwonego, trochę szarego i grafitu. Ostateczny efekt jak najbardziej wpisjue się w moją poczatkową koncepcję, chociaż po drodze oczywiście nastąpiły modyfikacje. Nitki to czerwona madeira 10 - kwiatuszek, grafitowa 15 - łezka i oczywiscie koraliki toho.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz