Zrobiłam ją dość dawno, zdaje się że podczas pandemii, ale chyba się nią nie pochwaliłam. Tak więc się chwalę😊.
Makrama zrobiona na kijku z sadu rodziców zdobi moją kuchnię.
Zdjęcia oczywiście jak to bywa w pochmurny dzień nie oddają dokładnie koloru (zgniła zieleń)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz