Wprawdzie pogoda zachęca już raczej do zaopatrywania się w ciuszki z krótkim rękawkiem jednak bluzkę zaczęłam i zamierzam na przekór wszystkiemu dokończyć jak najszybciej. Myślę, że jeszcze się przyda tej wiosny jako, że nie jest gruba bo robiona z włóczki bawełnianej. Kolory zresztą bardzo wiosenne, sami zobaczcie. Włóczka Alize Bahar 1767.
wtorek, 23 kwietnia 2013
wtorek, 16 kwietnia 2013
Wiosenny summit i kolejny entrelac
skończony wprawdzie jakiś czas temu, ale jak wszyscy wiemy wiosna szła bardzo powoli więc nie śpieszyłam się jakoś z blokowaniem. W końcu jednak przyszedł czas, aby to robić więc w sobotę wzięłam się do nadrobienia zaległości .Szal wygląda tak:
A w międzyczasie powstał jeszcze entrelac z resztki włóczki, która została mi po zrobieniu swetra z kapturem. Sweter powstał jakiś czas temu z połączenia włóczki bawełnianej niebieskiej i cieniowanej bambusowej. Chustę natomiast zrobiłam z samej bambusowej Bamboo Fine Batik Design 3684 i jestem bardzo z niej zadowolona. Jest niesamowićie miła w dotyku i prawie nie czuję, że ją na sobie mam.
środa, 3 kwietnia 2013
Spoźnoina Wielkanocna sesja
Jak to w życiu bywa czasem po prostu brakuje czasu. Tak też było tym razem. Miałam wrzucić fotki z przygotowań świątecznych, ale tak się jakoś złożyło, że nie zdążyłam przed Wielkanocą . A że święta spędzaliśmy u rodziców, a wczoraj dopiero wróciłam i ogarnęłam szybciutko co nieco mieszkanko i do pracy, więc zdjęcia wrzucam dopiero dziś. Pisanki oczywiście tradycyjne ( jakżeby mogło być inaczej) czyli malowane woskiem. Nie są równiutkie i w ogóle, ale przecież robię je raz w roku więc wprawy też nie mam. Ale najbardziej cieszy w tym fakt ,że pociechy połknęły haczyk i też zaczynają próbować więc jest szansa,że tradycja zostanie przekazana dalej.
niedziela, 24 marca 2013
Palma z bibuły
W tym roku zrobienie jej nie było łatwe z powodu śniegu, który uniemożliwił zdobycie choćby najmniejszej ilości zieleniny w postaci borówek. Nawet zdobycie gałązek z baźkami nie było łatwe, ale jednak się udało.W planach była jedna palemka, w końcu jednak stanęło na dwóch.
sobota, 9 marca 2013
Kolorowy summit wiosenny czas zacząć.
Zabierałam się do niego od dawna ale jakoś zawsze znalazło się coś ważniejszego. Kiedy jednak dotarła przesyłka z włóczkami wiedziałam, że z tej kolorowej powstanie summit dla młodszej córy. Tak więc decyzja zapadła i szal jest w trakcie powstawania. I o dziwo robi się go niezwykle szybko. Na razie to 2 wieczory w ramach odpoczynku po pracy...
Włóczka Diva Missisipi 3726
środa, 6 marca 2013
Sweter robiony od góry
Wreszcie skończony-mowa oczywiście o sweterku z poprzedniego postu. Troszkę z nim zeszło, ale wreszcie udało się dobrnąć do końca. Według właścicielki jest idealny, czyli długi i z kapturem, a w dodatku niesamowicie miękki w dotyku dzięki połączeniu włóczki bawełnianej i bambusowej. Jeszcze tylko w wolnej chwili wyprawa po guziki i na wiosnę będzie jak znalazł...
wtorek, 5 lutego 2013
Błekit nadal na topie
Może uda się uchwycić kolor jak będzie słonko, albo jak zrobię zdjęcie aparatem, bo komórką niestety wyszło jak widać. Góra na razie w wersji roboczej, w ostatecznej prawdopodobnie będzie z kapturem. Sweterek ma być długi rozszerzany na dole.
Subskrybuj:
Posty (Atom)